– Mam 75 lat. I teraz, po raz pierwszy w życiu, zrobiłam pierwszy wybór: Kupiłam rower, taki jaki zawsze chciałam mieć.
– Dziewczynka 8 lat: Gdy ludzie wokół mnie są zagniewani, to teraz wiem, że nie są na mnie źli i teraz wiem, co z tą złością mogę zrobić. Uczę się teraz chętnie i ustąpił mój ból głowy.
-Chłopczyk 10 lat: Nauczyłem się uważać na tym co robię, bo chce coś dobrego osiągnąć w życiu.
–Chłopczyk 6 lat: Słysząc syrenę pogotowia wpadał w szał. Zakończenie „innego życia” a może tylko fantazji, wywołanej oglądanymi filmami, dało natychmiastowy rezultat.
–Chłopiec 16 lat: „Wszystkie dziewczyny mnie odrzucają” i byłem w depresji. Teraz jestem zadowolony z życia bo odkryłem i zrozumiałem co to empatia.
– Przyszedłem, przemyślałem to, co mnie gnębiło i nagle zobaczyłem, że jest wiosna.
-Nasz związek jest teraz pełen ciepła. Jak dobrze, że mój mąż zachęcił mnie….
-Chciałem innych uczynić szczęśliwymi. Teraz kiedy sam jestem szczęśliwy, potrafię zrobić to o wiele lepiej.
-Nie wierzyłam najpierw, że to tak szybko i łatwo przynosi rezultat. Uwolniłam się od bólu.
-Bardzo dziękuję za twoje zabiegi i pomoc. Reinkarnacje i rozmowy z tobą pozwoliły mi dużo zrozumieć i pomogły mi znaleźć dla wielu spraw miejsce w moim życiu. Przez to doznałam spokoju i uczucia swobody. Także, dzięki tobie, stałam się bogatsza o duchowe doświadczenia i zrozumienie wielu spraw. Spotykanie się z tobą było zawsze bardzo przyjemne. Pomogłaś bardzo także mojej córce Sanne, dzięki temu odnosimy się teraz do siebie z wielką miłością. Rozumiemy się i respektujemy wzajemnie. Poza tym jesteś bardzo miłą, serdeczną i wyrozumiała kobietą i zainspirowałaś mnie do wielu rzeczy.
-Moim celem było rozumienie moich emocji. Zapragnęłam by zacząć naprawdę żyć, zamiast tylko „próbować przeżyć każdy dzień’’! Mimochodem wspominałyśmy o moim reumatyzmie, wtedy to już od przeszło 12 lat leczyłam się i przyjmowałam 3 razy dziennie lekarstwa. Barbara powiedziała, że jest bardzo możliwe, iż po tej „terapii’’, pozbędę się reumatyzmu. Muszę przyznać, że nie bardzo w to wierzyłam. Jednak po 9 miesiącach miałam już bardzo mało dolegliwości, a pół roku później nie przyjmowałam więcej lekarstw. Od tego czasu minęło 6 lat i nie mam żadnych dolegliwości reumatycznych. Dla mojego lekarza reumatologa była to zagadka i podejrzewał, że stał się „cud”, bo nawet badanie mojej krwi nie wykazało żadnych śladów choroby reumatycznej.
-Myślałam, ze mój rodzinny dom był idealny. W terapii odkryłam, że moje dzieciństwo było pełne lęków, które rzutowały na moje obecne życie i zdrowie. Ojciec nadużywał alkoholu i były ciągłe kłótnie. Rodziców nie zmienię, ale moje życie nabrało kolorów i problemy z tarczyca jakby już nie istnieją.
-Alkohol towarzyszył mi od dziecka. Zrozumienie siebie, wybaczenie sobie i innym, dało mi uwolnienie się od nałogu i to w taki sposób, jakby go nie było nigdy w moim życiu. Mam nowe życie.
-Kontakt z Twoim Talentem uświadomił mi jak bardzo zapomniałam o niewątpliwej urodzie codziennego życia . Przy Tobie pozbyłam się lęków, które mnie trapiły nie zdążając sobie z tego sprawy, że mnie gnębią . Ujrzałam siebie w innym świetle i zaczęłam akceptować fakt, że zdarzenia losu nie są koniecznie skierowane przeciwko mnie. Każdy jest stworzony po to by skorzystać ze szczęścia, radości i żyć bez bólu. Twoje spotkania właśnie uwalniają mnie od balastu, który nosiłam na sobie przez długi czas. Prowokują moje marzenia do ich realizacji. Dobrze, że jesteś, Ewka
-Już NIE pozwolę, aby myśl o krzywdach i kłopotach pochłonęły mnie do tego stopnia, że nie będę świadoma dobra, jaki mi każdy dzień przynosi.
-Wiele lat temu miałem wypadek samochodowy i tak na doba sprawę, nie mogłem się nigdy po tym rozluźnić. A prawa ręka bolała z mrowiącym, okropnym uczuciem, nie mówiąc już o nie przespanych nocach z bólem. A ile pieniędzy wydałem …. Czasem nie mogłem nawet garnczka w rękę wziąć. No cóż, kilka masaży wziąłem i to nie do końca z przekonaniem, ze pomogą. Czasem myślę teraz, czemu tak późno się do ciebie, zgłosiłem.
-Nie wiedziałem, ze byłem tak spięty. A twoje ręce rozluźniły miejsca, o których nawet nie wiedziałem, ze tam był taki okropny ból. Pomogłaś mi tez zrozumieć problem moich dzieci. Byłem tylko zły na nie, że mnie nie słuchają, że robią bałagan z własnego życia i moich wnuczków . Jakże piękne jest ta modlitwa wybaczania. Widzę nawet zmiany u dzieci na dobrze, nie tylko u mnie. Jedno a dzieci , po prostu zapytało, czy może mi w czymś pomoc. Nadzieja mi wróciła, że będzie dobrze. Bogdan
-Nie mogłam już chodzić. Chciano operować mi i to oba biodra. Po jednej sesji i paru masażach, lekarz obejrzał nowe zdjęcia i zapytał co robię. Odpowiedziałem, ze biorę masaże. „No to niech pani dalej bierze a z ta operacja to jeszcze poczekamy” powiedział. A ja cieszę się, że mi tak powiedział, bo swobodniej chodzę i śpię już nawet bez bólu. A ta sesja do przeszłości to dziwna sprawa. Jestem prosta kobieta i jakieś tam poprzednie życia to ja w to nie wierzyłam. Ale znalazłam się tam: czułam, widziałam i zrozumiałam, co źle robiłam do tej pory. Jak ulga w moim podeszłym wieku, że się od tego uwolniłam. No i nie przejmuje się już tak tym wszystkim.